Duch Święty tym potężniej zaznaczy swe działanie w dziejach świata im częściej, goręcej i bardziej publicznie będzie wzywany.
św. Arnold Janssen

Dzieło Nieustannej Nowenny Uczniów Jezusa

Materiały do wykorzystania na comiesięczne spotkanie Dzieła Nieustannej Nowenny Uczniów Jezusa.

Imię Jezus.

Ewangelia z uroczystości św. Józefa Oblubieńca ujawnia nam prawdę, którą łatwo przeoczyć. Podkreśla się, że Józef nigdy nie wypowiedział słowa, a przynajmniej żadna z Ewangelii nie notuje ani jednej jego wypowiedzi. To każe nam myśleć o Jezusowym opiekunie jak o mędrcu, który pokornie usuwa się w cień, schodzi na trzeci plan historii zbawienia i za wszelką cenę próbuje nie absorbować naszej uwagi. To wszystko prawda. Gdy wczytamy się jednak w zdanie: Urodzi Ona syna, a ty nadasz Mu imię Jezus, zrozumiemy, że przynajmniej to jedno słowo musiał wypowiedzieć – głośno, wyraźnie, podejmując ostateczną, nieodwołalną decyzję. Bezdyskusyjnie i z mocą: imię Jezus. Jeśli nawet nie było to jedyne słowo, jakie kiedykolwiek wypowiedział, było z pewnością najważniejsze i centralne. Wszystkie inne prowadziły do tego jednego imienia.

Panie Jezu, Twoje święte Imię niesie zbawienie całemu światu. Dziś pragnę podziękować Józefowi, że w chwili Twoich narodzin wypowiedział Twoje Imię, bym teraz i ja mógł je wypowiadać z nadzieją zbawienia. Ty żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.

20 lutego – poniedziałek VII tygodnia zwykłego

Próba wiary

Krzywda dziecka nie pozwala na obojętność. Domaga się reakcji. Ojciec opętanego szuka pomocy dla swojego syna najpierw u ludzi, a gdy ci zawodzą – u Jezusa. W codziennym życiu nie brak sytuacji beznadziejnych, w których nic już nie można zrobić. Każda z nich jest próbą wiary, wezwaniem do jeszcze większej wiary. Moc ducha nieczystego wydawała się zawładnąć dzieckiem nieodwołalnie. Drogą do uzdrowienia syna jest uzdrowienie ojca: z jego niewiary. Dopiero wówczas może ziścić się niemożliwe. W żadnych okolicznościach nie wolno rezygnować z modlitwy wstawienniczej. To również próba wiary. Wołanie kogoś, kto nic nie może, do Tego, kto może wszystko.

Boże, jestem Twoim dzieckiem, które zawsze kochasz. Przymnóż mi wiary, abym nie zwątpił w doświadczeniach życia.

Ewangelia skrojona na miarę

Kto kupuje nowe ubranie, aby z niego wyciąć łatę i zaszyć dziurę w starym? Co trzeba zatem zrobić? To proste. Chodzić w nowym. A co zrobić ze starym, zniszczonym? Wyrzucić? Nie. Przecież ono może nam jeszcze służyć długie lata, np. gdy będziemy chcieli popracować w ogrodzie. Wiele osób tak robi. To, że mamy nowy strój, nie znaczy, że stary był zły. Przecież był kiedyś modny, chronił nas od zimna, czasem ma dla nas wartość sentymentalną. Gdy Syn Boży stał się człowiekiem, dla nas nadszedł czas radości, która jest jak wesele. Jezus jest Oblubieńcem, a my gośćmi weselnymi. Kto poznał Jezusa, przyjął od Niego zaproszenie i chce wejść na przyjęcie, musi się odpowiednio ubrać. Przyjście Jezusa oznacza zmianę, którą można porównać do zmiany stroju ze skromnego na odświętny. Nie wszyscy jednak potrafią dostosować się do tych wymagań. Są i tacy, dla których nauka Ewangelii głosząca wyższość miłości i miłosierdzia nad Prawem Mojżeszowym jest nie do zaakceptowania.

Panie Jezu, Ty nie odrzucasz nauki płynącej ze Starego Testamentu, ale uczysz ją przyjmować w kluczu ewangelicznym prawdziwej miłości Boga i bliźniego. Uczyń mnie Twym wiernym uczniem. Amen.

Myśli wybrane

Pełnię modlitwy osiąga człowiek nie wtedy, kiedy najbardziej wyraża siebie, ale wtedy, gdy w niej najpełniej staje się obecny sam Bóg. - św. Jan Paweł II

Z galerii